tag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post1226199605186380263..comments2024-03-27T14:28:44.792+01:00Comments on moje podróże: Alergia na szkolenia?guciamalhttp://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-77117200695557452202012-08-22T08:49:38.580+02:002012-08-22T08:49:38.580+02:00Mnie się trafiło kilka (palców jednej ręki wystarc...Mnie się trafiło kilka (palców jednej ręki wystarczy, aby wyliczyc ile) ciekawych, bowiem pracuję deczko dużej w zawodzie (tak ze 2,5 raza:()więc jest szansa, że i Tobie trafi się raz czy dwa, ale wolałabym nie przekonywać się osobiście i te kilkanaście lat do czasu przejścia w stan spoczynku nie wyłuskiwac rodzynków z brei i pomyj kółek wzajemnej adoracji. <br />Co do wekendów - trafiły mi się dwa zachaczające o wekend tj zaczynające się w niedzielę, lub kończące w sobotę :(, ale tego, że najczęściej jedzie się w niedzielę (co z Gdańska do stolicy zabiera jakieś ca. 7 godzin), o zadupiu pod Warszawą- nie wspominając - nie bierze się pod uwagę, jako czasu z którego nas okradają pracodawcy. :( Oby nam się jak najrzadziej trafiały :)guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-12359833291546192092012-08-21T22:37:19.971+02:002012-08-21T22:37:19.971+02:00No więc: nic dodać, nic ująć.
Ja też muszę (obowią...No więc: nic dodać, nic ująć.<br />Ja też muszę (obowiązek rangi ustawowej), ale staram się jak mogę wywijać małym kosztem.<br />Jeszcze NIGDY nie byłam na szkoleniu, które okazałoby się przydatne zawodowo (a w obecnym zawodzie pracuję 10 lat). U mnie są albo szkolenia lokalne, czyli: znamy się wszyscy i kisimy się we własnym sosie (czytaj: pijemy, romansujemy i słuchamy bzdur - w tej kolejności), albo ogólnopolskie, czyli: jedziemy najmarniej 500 km dalej (u mnie ze Szczecina do Zakopanego, albo Kazimierza Dolnego, albo Nałęczowa, luzik) i tam robimy to samo, co we wcześniejszym nawiasie.<br />Jakbym była radosną singielką w pretensjach, to może by mnie to cieszyło. A tak, chromolę. Książkę wolę poczytać w domu, mniej to kłopotliwe.<br />Ale i tak inne branże mają gorzej. Mój mąż zazwyczaj ma szkolenia organizowane w weekendy, w podobnych odległościach co moje. Ostatnio o szkoleniu (w lipcu) dowiedział się tydzień wcześniej i kiedy wyjaśniał, że ma zaplanowany urlop z rodziną, zapytano go, czy jest to "strategiczne"...<br />momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-87699918328986572262012-01-23T22:24:54.307+01:002012-01-23T22:24:54.307+01:00Cieszę się zatem, że jest nas dwie, a nie sama jed...Cieszę się zatem, że jest nas dwie, a nie sama jedna, bo już czułam się jak jakieś dziwadło.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-55536790786998702412012-01-23T22:24:13.970+01:002012-01-23T22:24:13.970+01:00Tak czytnik to jest jakiś pomysł :)Tak czytnik to jest jakiś pomysł :)guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-41314689952362570022012-01-23T13:51:20.897+01:002012-01-23T13:51:20.897+01:00To ja także mam alergie na szkolenia. Jeżdzę po 2-...To ja także mam alergie na szkolenia. Jeżdzę po 2-3 razy w miesiącu, tracę po kilka dni z życia mojej rodziny, wracam zmęczona i wściekła. Ale nie mam wyjścia. MagdaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-33395702181820617332012-01-23T08:32:00.803+01:002012-01-23T08:32:00.803+01:00Albo postawić na klapce czytnik książek :) Niestet...Albo postawić na klapce czytnik książek :) Niestety niektóre szkolenia są "wpisane" w pewne zawody. Ja również jak Książkowiec jeżdżę tylko na te szkolenia, które mnie interesują. A jak jest nudno, czyli rzutnik i pan albo pani czyta prezentację, to wtedy rzeczywiście pozostaje tylko książka pod klapką ;)Diana Bibliofilkahttps://www.blogger.com/profile/12351120965526906032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-42683147002485953922012-01-22T21:07:43.462+01:002012-01-22T21:07:43.462+01:00Niestety teraz nie ma stolików pod którymi można b...Niestety teraz nie ma stolików pod którymi można by czyta książkę. Teraz są krzesełka z klapką, na których można postawi laptop.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-80173592990409809082012-01-22T21:03:09.044+01:002012-01-22T21:03:09.044+01:00niestety wiem :(niestety wiem :(guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-21371882548064055802012-01-22T06:50:33.919+01:002012-01-22T06:50:33.919+01:00Uwielbiam szkolenia, które sama wybiorę. Byłam wie...Uwielbiam szkolenia, które sama wybiorę. Byłam wiele lat maniaczką kursów wszelakich, warsztatów. Potrafiłam przejechać za dobrym wykładowcą całą Polskę (zawsze za własne pieniądze). Cenię sobie spotkania koleżeńskie i wymianę informacji we własnym gronie. Zapisane kajety to do dziś skrzynie skarbów. Ostatnio odpuszczam. Dlaczego? Niewiele można się już dowiedzieć; nacisk na multimedia (obowiązkowo rzutniki i prezentacje), a ginie słowo i kontakt wykładowcy z grupą. Zaroiło się od szkoleń, które niczego nie wnoszą, a żeby zapewnić publikę - stają się obowiązkowe itd. Ale zawsze pod stolikiem można czytać książkę!ksiazkowiechttps://www.blogger.com/profile/11813859343527408672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-41693040686147418362012-01-21T21:05:12.682+01:002012-01-21T21:05:12.682+01:00Moim zdaniem szkolenia potrzebne są najbardziej pr...Moim zdaniem szkolenia potrzebne są najbardziej pracodawcy.Może potem ich koszt odpisać z podatku.Najdziwniejsze w tym jest to ,że często same szkolenie to tylko 2-4 godziny a reszta czasu to sama wiesz...AgaBhttps://www.blogger.com/profile/09839308854722662486noreply@blogger.com