tag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post311098043858561144..comments2024-03-27T14:28:44.792+01:00Comments on moje podróże: Hurtowo, czyli Złodziejka książek, Papieżyca Joanna i (Nie) boszczyk mążguciamalhttp://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-53869908825275748912015-10-02T10:25:33.720+02:002015-10-02T10:25:33.720+02:00Nie powiedzieli/ nie napisał, bo jego koncepcja op...Nie powiedzieli/ nie napisał, bo jego koncepcja opowieści tego nie zakładała/ była inna. Ale gdyby napisał, to może jej wydźwięk byłby inny, bardziej dla mnie/ dla nas akceptowalny. No tak, stosunek do historii jest pewnie proporcjonalny do czasu, jaki upłynął od jej wydarzeń. Sama po sobie widzę, że ostatnia z wojen (ta nam najbliższa czasowo) we mnie tkwi przez filmy z czasów młodości, opowieści dziadków (raczej babć) czy nawet rodziców, których historia zaczęła się tuż po, no i szkolne lektury. Z początku było to jakieś takie antygermańskie nastawienie, z czasem doszło antysowieckie. A przecież już to co działo się nieco wcześniej nie wywołuje takich emocji. Dlatego też trochę rozumiem młodsze pokolenie, które odbiera książkę emocjonalnie, pomijając historyczne uwarunkowania, co nie zmienia mojego do niej stosunku. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-3547403979672975972015-09-30T22:54:02.495+02:002015-09-30T22:54:02.495+02:00Dziwie sie, ze dopiero teraz pisze komentarz. Zlod...Dziwie sie, ze dopiero teraz pisze komentarz. Zlodziejki ksiazek nie czytalam, bo najpierw obejrzalam film, wyryczalam sie ja bobr, wiecej mi nie trzeba bylo :) W filmie tez Niemcy pokazani byli jako narod ucisniony, wierze, ze wielu wycierpialo przez wojne, jak na przyklad ci, ktorzy musieli opuscic swoje domy na Dolnym Slasku i gdzie ten dom pozniej 'wzieli w posiadanie' moi dziadkowie z calym dobrobytem, szkoda, ze w ksiazce/filmie nie jest powiedziane dlaczego moi dziadkowie wzieli ten dom i gdzie sie podzial ich dobrobyt. Czasem sie dziwie, ze dla mlodziezy ta, calkiem przeciez niedawna historia jest tak odlegla, a z drugiej strony moze juz nie tak bardzo mnie to dziwi ? Dla nich to przeciez cos znanego tylko z ksiazek, moze maja mlodszych dziadkow, moze juz nikt im nie przekazal tego co bylo? monika jallhttps://www.blogger.com/profile/10179807500609012161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-32403304320247938832015-09-28T22:27:57.562+02:002015-09-28T22:27:57.562+02:00Też tak mam z kryminałami i quasi - kryminałami, j...Też tak mam z kryminałami i quasi - kryminałami, jak nazywam książki pani Chmielewskiej. Z tym, że Agaty Chr. przeczytałam dość sporo. Co do Złodziejki wydaje mi się, że przedstawiłam moją ocenę we wpisie. Co do adaptacji filmowej nie znam. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-11102139313281402632015-09-28T21:50:04.127+02:002015-09-28T21:50:04.127+02:00Czytam b. mało kryminałów. Przeczytałam ze dwie Ag...Czytam b. mało kryminałów. Przeczytałam ze dwie Agathy Ch, i "Wszystko czerwone" Joanny Ch. I ta ostatnia mnie rozśmieszyła, próbowałam potem innych "Chmielewskich", ale to nie było to.<br />A jak oceniasz książkę i adaptację "Złodziejki"?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-89786831819657902742015-09-22T12:26:13.126+02:002015-09-22T12:26:13.126+02:00Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale właś...Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale właśnie wróciłam z urlopu. Tak, ta książka może być szkodliwa zwłaszcza dla młodzieży, bo zafałszowuje historię. Choć dobrze, że nie zakazano jej wydawania, bo zakazany owoc zawsze rozbudza większe zainteresowanie, więc jeśli chce się coś rozpowszechnić, najlepiej tego zakazać. Swoją drogą nie mogę się nadziwić, że pewne środowiska nie dostrzegają tej prawidłowości. Drugą książkę polecam, myślę, że mogłaby cię zainteresować. Joanna vel Jan została w niej przedstawiona w bardzo korzystnym świetle, może nawet zbyt korzystnym, niemal jak święta.:) Pozdrawiam znad góry ciuchów do prasowania :)guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-6981408751747171332015-09-13T12:55:16.435+02:002015-09-13T12:55:16.435+02:00Do "Złodziejki książek" kiedyś na LC był...Do "Złodziejki książek" kiedyś na LC byłam zachęcana przez piętnastolatka, który był książką zachwycony. Młody człowiek odbierał najwyraźniej książkę jako piękną, emocjonalna powieść.Mam taką nadzieję, gdyż książka ma faktycznie fatalny wydźwięk historyczny i powiem, że można być zdziwionym, że u nas w kraju tak dotkniętym efektem "słów" Hitlera wydaje się tak szkodliwe - zgadzam się z Tobą książki tylko ze względów komercyjnych. Tym bardziej szkodliwe, że książki czyta młodzież, dla której odpowiedzialność Niemiec za II wojnę światową już może nie być z czasem taka oczywista....jak to już jest w Niemczech. <br />Druga książka mnie intryguje ze względu na kontekst historyczno- społeczny.....samej historii nie znam.<br /><br />I ja mam w zamiarze taki hurt z Updikiem, tylko pewno dopiero w październiku jak osiądę już na dobre w domu......<br /><br />Pozdrawiam Gosiu tak słonecznie jak mam dzisiaj za oknem....natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-58432188258846862412015-09-01T19:29:39.006+02:002015-09-01T19:29:39.006+02:00Lubię książki historyczne. A postać Joanny bardzo ...Lubię książki historyczne. A postać Joanny bardzo mnie interesowała i intrygowała.<br />Papieżycę świetnie mi się czytało. Chyba nigdy nie dowiemy się jak było naprawdę. <br />Pozdrawiam serdecznie:)*♥ Łucja-Maria ♥https://www.blogger.com/profile/09485693642479661646noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-773862146359625932015-09-01T12:30:33.060+02:002015-09-01T12:30:33.060+02:00" Papieżyca Joanna " przede mną, uwielbi..." Papieżyca Joanna " przede mną, uwielbiam takie książki. <br />Serdecznie pozdrawiam:)*Jaśmin https://www.blogger.com/profile/17429064986491173090noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-47448748699793828442015-08-31T23:00:50.158+02:002015-08-31T23:00:50.158+02:00Pewnie gdybym czytała w młodszym wieku to może nie...Pewnie gdybym czytała w młodszym wieku to może nie zwróciłabym uwagi na niebezpieczeństwo, jakie niesie lektura, tym bardziej, że jak podkreśliłam kilkakrotnie pisarz całkiem sprawny literacko. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-54212160585701066972015-08-31T22:59:08.046+02:002015-08-31T22:59:08.046+02:00A ja chyba nie rozumiem, bo posiadając umiejętność...A ja chyba nie rozumiem, bo posiadając umiejętność pisania mógłby napisać naprawdę niezłą książkę, a nie coś, co jest próbą wybielenia przodków, grania na emocjach, wzbudzenia współczucia dla jego rodaków, co jak widać udało mu się nieźle, skoro książkę okrzyknięto bestsellerem. Nie miałam pojęcia o zachwytach, jakie książka wywołuje, dopiero po przeczytaniu znalazłam informacje na ten temat.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-5149655107054062172015-08-31T22:51:05.912+02:002015-08-31T22:51:05.912+02:00Hmm, napiszę tak, u mnie bywa z tym różnie. Czasam...Hmm, napiszę tak, u mnie bywa z tym różnie. Czasami dopiero ostatnie zdanie książki sprawia, że doznaję olśnienie,że to jednak dobra książka bywa. Myślę, że nie ma reguł. Były też takie, które zapowiadały się fantastycznie, a potem okazywało się, że niewypał. Nie napisałabym, że to zła książka, a raczej, że szkodliwa między innymi dlatego, że autor nie jest pozbawiony talentu zajmującego pisania.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-78363615288199293742015-08-30T23:21:30.644+02:002015-08-30T23:21:30.644+02:00Mnie "Złodziejka książek" bardzo się pod...Mnie "Złodziejka książek" bardzo się podobała, choć czytałam ją już ładnych parę lat temu i nie wiem, jak odebrałabym ją obecnie.<br />Pozostałe dwie pozycje brzmią bardzo ciekawie, mam nadzieję, że uda mi się w przyszłości je nadrobić. :)<br />Pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14894742957753473026noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-79545084833596202242015-08-30T21:42:38.695+02:002015-08-30T21:42:38.695+02:00Fala zachwytów jaką swego czasu wzbudziła "Zł...Fala zachwytów jaką swego czasu wzbudziła "Złodziejka książek" nastroiła mnie do tej pozycji wysoce nieufnie. Widzę, że słusznie. <br />A takie postawienie sprawy i takie właśnie pokazanie Niemców w czasie II wojny nie dziwi, gdy zważyć, że autor jest synem Austriaka i Niemki. Poniekąd go nawet rozumiem, ale jestem świeżo po lekturze relacji byłego więźnia Oświęcimia z drugiego procesu oświęcimskiego, w czasie którego wszyscy oskarżeni kreowali się (niektórzy skutecznie) na "ofiary systemu" i nijak nie potrafię uwierzyć w taką właśnie wersję zdarzeń (poza jednostkowymi przypadkami, rzecz jasna).momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-37425510499188170912015-08-30T21:13:18.035+02:002015-08-30T21:13:18.035+02:00"Złodziejka książek" kojarzy mi się głów..."Złodziejka książek" kojarzy mi się głównie z tym, że nie przeczytałam jej do końca... A nie zdarza mi się to często. Rzecz chwalona, bestseller itp., ale zupełnie nie moje klimaty. Możliwe, że nie dałam jej wystarczającej szansy, ale, z drugiej strony, kiedy książka ma nas zauroczyć, jeśli nie od samego początku?leżę-i-czytamhttps://www.blogger.com/profile/11864020718415316520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-7837086056457258512015-08-30T18:55:34.471+02:002015-08-30T18:55:34.471+02:00Muszę przyznać, iż nie spodziewałam się, że lektur...Muszę przyznać, iż nie spodziewałam się, że lektura przypadnie mi do gustu. Podobało mi się, iż autorka sama wyjaśniła, co było faktem, a co "wymyśliła" na potrzeby uatrakcyjnienia lub też spojenia fabuły. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-56134021835083926182015-08-30T16:37:44.308+02:002015-08-30T16:37:44.308+02:00"Papieżyca Joanna" - jak dla mnie bardzo..."Papieżyca Joanna" - jak dla mnie bardzo udana powieść, właśnie takie lubię, a to, że bohaterka na poły legendarna, tym bardziej mnie intrygowało :)Isadorahttps://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com