tag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post6290367512812706741..comments2024-03-27T14:28:44.792+01:00Comments on moje podróże: Rok 1984 George Orwellguciamalhttp://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-2574882810162068772021-11-11T17:28:36.573+01:002021-11-11T17:28:36.573+01:00Niestety dziś rok 1984 jest jeszcze bliższy rzeczy...Niestety dziś rok 1984 jest jeszcze bliższy rzeczywistości, niż był w roku 2013. I dziś też zrozumiałam, że człowiek staje się bezsilny w tym systemie. Ty zwróciłaś uwagę na straszne sceny tortur, a mnie najbardziej chyba przeraziła ta permanentna inwigilacja, która zabija wszystko. Ten wymóg ciągłej zmiany poglądów, to unicestwianie pamięci, ta lobotomia mózgu która prowadzi do zmian nieodwracalnych. Fizyczne unicestwienie człowieka nie zabija pamięci o nim i o czynie, a unicestwienie pamięci o zdarzeniu i o ofierze odbiera sens istnienia wszystkiemu. To przypomina zbrodnie popełnione przez sowietów na kresach, kiedy nie tylko mordowano ludzi, ale niszczono wszelkie ślady ich istnienia. Nic się nie zmienia, jesteśmy coraz bliżej tego zwyrodnienia. Chciałam napisać coś optymistycznego, ale nie mam już dziś nawet tej wiary, że wiatr historii powieje w drugą stronę, choć bardzo chcę ją mieć. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-6766252459125295512021-11-11T11:05:26.209+01:002021-11-11T11:05:26.209+01:00Po Folwarku zwierzęcym nie sięgnęłabym dalej po Or...Po Folwarku zwierzęcym nie sięgnęłabym dalej po Orwella, gdyby nie to, że nauczycielka mojego Pawła poleciła mu to przeczytać w gimnazjum. A ja zawsze takie polecane książki czytałam razem z dziećmi. Widziałam przedtem wstrząsający fragment tego filmu, gdy torturowany człowiek na pytanie: ile widzi wskazanych palców oprawcy, myśli tylko o tym, co ten zbir chce usłyszeć, a nie to ile ich widzi. Wiedziałam, więc, że książka będzie straszna. Chcę powiedzieć, odnośnie Twojej wypowiedz, że bohaterowie nie próbowali się bronić, uciekać, iż przeczytałam gdzieś bardzo mądre zdanie: totalitarny skrajnie system nigdy nie padnie wtedy, gdy terror jest najstraszliwszy, a dopiero wtedy, gdy trochę poluzuje. Od siebie dodam, iż jest to logiczne: gdy ludzie giną mordowani na potęgę przez reżim, po prostu usiłują przeżyć i to właśnie autor oddał z największą wirtuozerią: niech zrobią to jej, nie mnie! A dziś najbardziej mnie boli, że napisałaś recenzję w 2013 roku i wszystkie komentarze internautów i Twoje obracały się wokół tego, że władza dla rządzących jest najważniejsza: nie liczą się ludzie, mogą umierać ile wola, godność, ojczyzna...Nic się nie zmienia, co za ból.MadziaRohackahttps://www.blogger.com/profile/12606585457121286856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-41153945888577182762013-06-10T01:26:47.196+02:002013-06-10T01:26:47.196+02:00Huxley - bardzo dobra książka też polecam. A Zamia...Huxley - bardzo dobra książka też polecam. A Zamiatina też nie znam, jeszcze, bo mam w planach, niekoniecznie najbliższych, ale mam.Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-7967429384835592492013-06-09T19:53:15.147+02:002013-06-09T19:53:15.147+02:00Chyba łatwiej było mi napisać tym razem o treści n...Chyba łatwiej było mi napisać tym razem o treści niż o odczuciach. Z reguły mniej miejsca poświęcam fabule, a więcej emocjom, tutaj -masz rację- ciężko oddać emocje, a zrozumieć do końca bez wczucia się - nie da rady. A lepiej się nie wczuwać, bo przerażenie, obawa, strach paraliżuje i obezwładnia. A poczuć możemy jedynie na takim malutkim poletku - mikrokosmosie - własnego środowiska, a jak Ci pisałam i te odczucia mogą mocno zaboleć. :( guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-26216940895240445312013-06-09T17:25:54.053+02:002013-06-09T17:25:54.053+02:00Ja też czytałam tę książkę dwa razy, obydwa dość d...Ja też czytałam tę książkę dwa razy, obydwa dość dawno ale z pewnością jest to jedna z najbardziej wstrząsających, po jej przeczytaniu nic już nie było dla mnie takie samo...Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś, chociaż dla mnie osobiście jest to rzecz którą nie tyle przemyślałam co po prostu odczułam, tak jak mi się zdarzyło z kilkoma innymi, gdzie brak mi było słów aby wyrazić to co mi się w głowie kłębiło, jak bym zobaczyła cały kosmos w kropelce wody... sukienka w kropkihttps://www.blogger.com/profile/06511208058864381364noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-33687266192476858812013-06-09T10:47:22.378+02:002013-06-09T10:47:22.378+02:00I niestety dziś już nie mam złudzeń, że kiedyś ule...I niestety dziś już nie mam złudzeń, że kiedyś ulegnie to zmianie. Tak, jak nie mam złudzeń, że żądza władzy jest dla polityków i rządzących silniejsza niż nakazy etyki, moralności czy dekalogu. Polityków wszelkiej maści oraz sprawujących władzę na każdym szczeblu. A wyjątki jedynie potwierdzają regułę.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-29981129958241232882013-06-09T09:31:39.013+02:002013-06-09T09:31:39.013+02:00Nawet w naszych czasach jesteśmy świadkami manipul...Nawet w naszych czasach jesteśmy świadkami manipulowania przy historii, by odpowiednią wersję przekazać potomności. Gdy będą zmienione dokumenty, pamięć świadków nie przetrwa. nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-76663473298240840052013-06-08T20:39:38.488+02:002013-06-08T20:39:38.488+02:00Kolejny głos w sprawie Huxleya, którego znam jedyn...Kolejny głos w sprawie Huxleya, którego znam jedynie z nazwiska i paru recenzji. Pocieszam mnie, iż też nie znasz drugiego nazwiska.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-24215301276604544802013-06-08T13:21:04.183+02:002013-06-08T13:21:04.183+02:00Też oceniam wysoko "Rok 1984" i też popi...Też oceniam wysoko "Rok 1984" i też popieram wcześniejsze komentarze, że ta powieść nic nie traci przy drugim, trzecim.. czytaniu. Jest genialna. Podpisuję się też pod wypowiedzią Marlowa odnośnie Huxleya, zaś drugie nazwisko też muszę zanotować :)Katarzyna Sawickahttps://www.blogger.com/profile/03079214006180687007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-32756193540645431132013-06-08T07:53:57.292+02:002013-06-08T07:53:57.292+02:00Gdyby uciekli to byłaby zupełnie inna opowieść, al...Gdyby uciekli to byłaby zupełnie inna opowieść, ale ja też miałam nadzieję, że coś zrobię, że się uda, ale okazuje się że nie zawsze można znaleźć wyjście z sytuacji bez wyjścia. Na dnie w Paryżu i Londynie poleciła mi czara w konkursie z Londynie w tle, a książeczka właśnie wczoraj przywędrowała do mnie z biblioteki :)guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-61366506307186958662013-06-08T07:51:28.740+02:002013-06-08T07:51:28.740+02:00Skrzętnie notuję tytuły. Huxleya kojarzę, natomias...Skrzętnie notuję tytuły. Huxleya kojarzę, natomiast o Zamiatinie nie słyszałam.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-24897842892185378372013-06-07T23:57:31.043+02:002013-06-07T23:57:31.043+02:00Czytając miałam nadzieję, że uciekną, że miłość zw...Czytając miałam nadzieję, że uciekną, że miłość zwycięży wszystko, a tu jedna wielka realistyczna du*a... Książka naprawdę doskonała. <br />Z Orwella polecam Ci Vivat, Aspidistra i Na dnie w Paryżu i w Londynie. Robią wrażenie. ☞ Agata 📚 Bookstagramhttps://www.blogger.com/profile/15037982179829152187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-80430981598168388692013-06-07T23:16:53.878+02:002013-06-07T23:16:53.878+02:00To do kompletu brakuje Ci już tylko "My"...To do kompletu brakuje Ci już tylko "My" Zamiatina i "Nowego wspaniałego światu" Huxleya :-) Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-57076685838839438212013-06-07T22:30:05.605+02:002013-06-07T22:30:05.605+02:00Chciałoby się powiedzieć - niestety - nic nie trac...Chciałoby się powiedzieć - niestety - nic nie tracą, bo przesłanie nie jest optymistyczne. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-37003965831227447972013-06-07T22:27:17.276+02:002013-06-07T22:27:17.276+02:00To chyba jedna z tych książek, które czytane po ra...To chyba jedna z tych książek, które czytane po raz kolejny nic nie tracą, a tylko zyskują. Muszę wrócić, bo wiele zapomniałam.momartahttps://www.blogger.com/profile/03620289374613570901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-65870455967338061972013-06-07T22:24:22.473+02:002013-06-07T22:24:22.473+02:00Chyba to prawda, że tkwi w nas jakaś obawa przed t...Chyba to prawda, że tkwi w nas jakaś obawa przed tym, aby nie stać się pionkiem na tej szachownicy zdarzeń, niezależnie, czy w skali makro, czy też mikro. Co do oceny- to jest moje oceny są zawsze odbiciem wrażenia, jakie na mnie książki wywołały, a nie jej wartości literackiej, bo na tej to ja się nie znam :(guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3129350936894517606.post-55696428055633104062013-06-07T22:10:52.647+02:002013-06-07T22:10:52.647+02:00To jesteśmy w kręgu antyutopii. Nieuchronnie rzecz...To jesteśmy w kręgu antyutopii. Nieuchronnie rzeczywistość zbliża się do tych wizji, inaczej nie byłybyśmy przerażone. Straszne, ale wewnętrzna potrzeba pcha do lektury. Wysoko oceniłaś. Muszę powtórzyć sobie Orwella:)ksiazkowiechttps://www.blogger.com/profile/11813859343527408672noreply@blogger.com