Przepraszam wszystkich uczestników, że tak długo musieli czekać. Nie sądziłam, że w Paryżu będę miała dostęp do Internetu. A dziś miałam gości i tak zeszło do wieczora. Przede wszystkim dziękuję za zainteresowanie i polecenie mi tylu książek.
Ponieważ nie mogłam się zdecydować z wyborem zwycięzcy zrobiłam losowanie (wybaczcie, ale nie mam sił na robienie zdjęć, no i nie mam maszyny losującej w postaci któregoś z moich siostrzeńców), więc od razu napiszę, że wypadło na Nemeni , którą poproszę o adres na maila guciamal@wp.pl
Nagrodą, tak jak obiecałam jest książka z Paryżem w tle oraz niespodzianki z Paryża (kalendarz, obrazki, zakładka do książek). Zestaw nagród na zdjęciu.
Następny konkurs ogłoszę 3.10.2011 r. tj. z okazji pierwszego roku istnienia mojego bloga na wirtualnej.
Och!! Ależ jestem zaskoczona :)) Dziękuję, dziękuję, dziękuję ! Strasznie mi miło, już piszę maila :)
OdpowiedzUsuńGosiu, normalnością jest padnięcie po tak wyczerpującej podróży.(dot:robienia zdjęć) Ty jednak szybko regenerujesz siły.
OdpowiedzUsuńPo kilku dniach, a może już przeżywasz na nowo,to co widziałaś. Mile to uczucie wracanie do wspomnień.
Życzę miłego dnia.
Sara-Maria
@ Nemeni, to ja się cieszę, że mogę sprawić radość.
OdpowiedzUsuń@Saro-Mario - pewnie, gdyby nie goście nie padłabym tak szybko i udokumentowała przebieg losowania. Miałam miłe spotkanie rodzinne, na którym były opowieści o wakacjach. Przeżywam cały czas i już snuję plany na kolejne cztery dni grudniowe.
Jaka szkoda, że nie wzięłam udziału. Małgosia
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuń