Francuska kawiarenka literacka

poniedziałek, 29 lipca 2013

Hugo na dobry początek tygodnia, czyli przygotowania do podróży ciąg dalszy.


Jeżeli chce się żyć spokojnie we Francji należy "zachowywać pozory", w Anglii trzeba być "bez zarzutu". Być bez zarzutu, tzn. przestrzegać mnóstwa zwyczajów, począwszy od należytego święcenia niedzieli, a skończywszy na dobrze włożonym halsztuku. "Nie zasługiwać na wytykanie palcem"-oto jeszcze jedno straszne prawo. 
Cytat z książki Pracownicy morza, wydanie PIW, rok 1955 - str. 143.
Nie wiem, jak te spostrzeżenia z XIX wiecznej Anglii przekładają się na współczesność, w każdym razie pocieszam się, iż w Anglii gościć będę w dni powszednie, więc może uda mi się pozostać bez zarzutu. Postaram się też przywdziać halsztuk, choć to raczej rodzaj męskiej ozdoby. No i postaram się, aby nie wytykano mnie palcami.

źródło zdjęcia
Ludwig van Beethoven w halsztuku










5 komentarzy:

  1. Uśmiałam się jak norka kiedy wyobraziłam sobie ciebie w halsztuku po same uszy. ciekawe co Hugo by powiedział na temat Polski, jak myślisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paniom w pewnym wieku halsztuk przyda się znakomicie maskując to i owo.
      Swego czasu wyszukałam kilka cytatów dotyczących Polski- kiedyś je zamieszczę, tyle, że były one a propos Polski, jako kraju w niewoli. Co by zaś powiedział o dzisiejszej Polsce (ciekawe), ale co by powiedział o dzisiejszej Francji (pewnie jeszcze ciekawsze).

      Usuń
  2. Na pewno w Anglii sobie poradzisz. Dobre zwyczaje zawsze są w cenie, ale już nie ma znowuż takich rygorów.

    pozdrawiam
    Kultura

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką mam nadzieję, do Firmy się nie wybieram, więc pewnie sobie poradzę i mam nadzieję, że przy moim szczęściu nie trafię na chrzciny royal baby, bo wtedy nawet halsztuk nie pomoże.

      Usuń

Jestem bardzo rada z każdego komentarza, ale nie będę tolerować komentarzy agresywnych, wulgarnych, czy obrażających moich gości (innych komentatorów).